Komentarze: 2
Można by powiedzieć, że w czasach, gdzie liczą się gry oparte na silnikach trójwymiarowych przenoszących nas w grę nie tylko za pomocą scenariusza, ale również sprzętowo gra turowa nie będzie się cieszyć powodzeniem, a jednak. Jest gra, w którą mimo upływu lat zagra jeszcze nie jeden. Pojawiła się już w roku 1999 i do tej pory jeszcze nie jeden gracz odpala ją na swoim komputerze.
Co jest takiego w tej grze, że mimo przeszło dwudziestu lat jeszcze po nią się sięga? Przecież ani grafika nie jest wysokich lotów, ani scenariusz nie jest dla graczy żadną niespodzianką. Powodem jest chyba to, że jest to jakby powrót do przeszłości, pełen nostalgii.
Do tej pory gra wciąga, nie zależnie czy rozgrywka jest prowadzona w pojedynczych scenariuszach, czy też prowadzi się kampanie, emocjonujemy się każdym ruchem. Jak widać że nie trzeba wielkich narzędzi, by sprawić, że gracz będzie chciał przesiadywać przed ekranem godzinami. Czasem wystarczy dobry pomysł i bezbłędna realizacja tego pomysłu, by otrzymać doskonałą niemal grę jak Heroes.